U Grodzi zobaczyłam kwiaty wykonane metodą kanzashi. Nigdy o niej nie słyszałam...
Takiego oto kwiatka znalazłam na http://dooperelle.blox.pl/2011/03/Odrobina-Japonii-w-dooperellach.html
Tam też można przeczytać więcej o tej technice.
Jeśli chcecie poznać bliżej warsztat wykonania kwiatów zapraszam na stronę http://suzume.manifo.com/kanzashi
A może ktoś jeszcze mi coś podpowie na ten temat?
CZEKAM na kwiatka w Twoim wykonaniu:) pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWidząc takie piękne rzeczy, na moje kwiatki zapewne trzeba będzie poczekać nieco dłużej... Obawiam się, że mogę pozostać zapomniana w tym czasie :)
OdpowiedzUsuń